My name is: Rasgado

I'm ( ) years old: 29

My gender: Male

City: Wrocław | Polska

On this portal I am looking for: Women

My current job: Student/pupil

Education: Higher-incomplete

Do I have children?: I don't have

Do I want to have children?: I don't know

Marital status: Single male

Hair color: Dark blonde

Eyes color: Other

Physique: Normal

Height: 183 cm

Drinking alcohol: I like occasionaly

Smoking: I smoke

I am looking for: Friendship

A few words about me: Nie szukam nikogo do przygodnego seksu, tak oznajmię na wstępnie, żeby nie było jakichś bezsensownych sugestii. Chciałbym nawiązać tutaj jakieś luźne znajomości, niekoniecznie takie, które przeniosą się do realnego świata, ale z tym w sumie nigdy nie wiadomo jak wyjdzie, bo może znajdzie się ktoś z kim będzie warto wyjść. Jestem naprawdę cierpliwą osobą i wydaje mi się, że wyrozumiałą, nie hejtuję ludzi. Szczerze nie lubię sytuacji, w których ludzie jeżdżą po sobie, dlatego sam tego nie robię, nie obrażam itd. Wkurza mnie w ludziach takie nastawienie, że jak się do nich napisze albo do kogoś zagada to wymagają ode mnie nie wiadomo czego, żeby rozmowa się kleiła. Jeśli jesteś zainteresowany/ana rozmową to też się w nią zaangażuj, bo nie znoszę jednostronności. I jeszcze wkurza mnie stereotypowe traktowanie na zasadzie wszyscy tutaj tacy są, więc ty też taki pewnie jesteś. Naprawdę zdaję sobie sprawę z tego, że gruba większość facetów, która na tej stronie nawiązuje kontakty jest zwyczajnie niewyżyta i muszą się jakoś zaspokoić, no przykro mi, debile byli, są i będą. Ja jestem zaspokojony, mam dziewczynę i nie potrzebuję szukać sobie zastępstwa. Tyle z mojego bóldupienia. Coś o mnie: studiuję we Wrocławiu, dużo czasu spędzam w książkach (nie tylko tych do nauki, ale uwielbiam też fantastykę), na oglądaniu seriali albo filmów, lubię wychodzić ze znajomymi, szczególnie w nocy, żeby napić się piwa w plenerze, pośmieszkować, pofilozofować o życiu, kosmosie i jakichś nieistotnych pierdołach, ale max w trzyosobowych grupkach. Większe grupy sprawiają, że jakoś się zamykam i nie potrafię z nikim pogadać, taka jedna z moich dziwności, nie wiem czemu tak mam. Szalenie lubię jeździć na rowerze, chociaż we Wrocławiu nie mam okazji. Jak wracam do rodzinnej miejscowości zawsze muszę zrobić sobie wycieczkę po lasach. Interesują mnie ludzie. Co człowiek to inne podejście do miliona spraw, a zawsze warto otworzyć oczy na opinię innych. Uwaga: rzadko się zdarza, żebym rozmawiał o muzyce, bo żadnej konkretnej nie słucham. Nie interesują mnie nazwy zespołów, tytuły piosenek, nazwiska członków zespołu - po prostu słucham akurat tego, co mi wpadnie w ucho, np. jadąc samochodem albo jak podsłucham czegoś, co słucha znajomy i mi się spodoba, czyli np. jakieś piosenki Ylvisa, Dimmu Borgira, Die Antwoord, Bastille, Lao Che (nazwy znam, bo musiałem je znaleźć, żeby sobie ściągnąć, ale generalnie nie zwracam na to szczególnej uwagi). Nie lubię też za bardzo grać w gry, chociaż jak mi się jakaś spodoba raz na sto lat to czasem nie potrafię się od niej oderwać. Uwielbiam koty! (Mój kot właśnie wszedł mi na głowę i wpadłem na to, żeby napisać o kotach) Ale to, że uwielbiam koty nie znaczy, że nienawidzę psów. Nie przeszkadzają mi, ale jakoś tak koty u mnie wygrywają wszystko. Jednak nie lubię rybek w akwarium, nie podoba mi się ich zapach. Nałogowo czytam anonimowe wyznania (dla niekumatych polecam wygooglować), strasznie mi to pochłania czas, ale jest idealne na półgodzinne podróże tramwajem. Spędzam też sporo czasu na youtubie, ale nie na oglądaniu głupich filmików (choć czasem się zdarza), tylko mam swoją jedną listę ulubionych kanałów, które na bieżąco śledzę. Wygląd: mam długie włosy, brodę i okulary i z tego powodu niektórzy na pierwszy rzut oka stwierdzają, że spędzam pół życia grając na kompie, a jeszcze inni widzą we mnie zwykłego metala. Tak naprawdę wyglądam tak a nie inaczej dlatego, że po pierwsze to lubię, a po drugie w krótkich włosach i bez brody jestem bardzo podobny do mojej matki, co jest trochę niekomfortowe. Trochę się rozpisałem, ale myślę, że jak znajdzie się jakaś osoba, której będzie chciało się czytać te wypociny to jakoś się zainteresuje, zechce sama z siebie napisać to będzie to dla niej pomocne :)